13.12.2022

Czy zwlekanie z zakupem mieszkania ma sens? Prognozy cen na lata 2023 -2025

Dane pokazują, że wzrosty cen, na które oczekiwano w 2023, przyszły wcześniej.
Prawdopodobnie zwlekanie z zakupem mieszkania może skutkować koniecznością przeznaczenia większych pieniędzy na nieruchomość niż obecnie. Z prognoz ekspertów Credit Agicole wynika, że cena za metr w 7 największych miastach w Polsce wzrośnie o ok. 1,7 tysiąca złotych. 

 

W krótszej pespektywie tj. do końca 2023 r. ceny mogą się utrzymywać, czyli pozostać mniej więcej na poziomie III kwartału 2022.  Średnia z III kwartału wynosi 11 325 PLN/m2, a prognozy na 2024 r. i 2025 r. zakładają wzrost do 11 943 PLN/m2 i 12 934 PLN/m2.

 

Krytyczne dla prognoz będą jednak poziomy stóp procentowych oraz ich wpływ na popyt na nieruchomości. Te z kolei wpłyną na decyzje deweloperów dotyczące uruchamiania nowych inwestycji.

 

W poprzednich raportach ekonomiści Credit Agricole nie doszacowali wysokości podwyżek cen, na które wpływ miały między innymi gwałtowne wzrosty cen materiałów budowlanych. Najnowsze szacunki ekspertów jednak nie należą do optymistycznych. Eksperci przyznali, iż wzrosty przewidywane na 2023 rok już się odbyły. Jest prawdopodobne tym samym, iż przekładanie zakupu własnego „M” może nie mieć sensu. Zauważalne wzrosty mają powrócić w 2024 aż do 5,5% r/r i 8,4% w 2025 roku.

 

“Oznacza to, że przeciętna cena transakcyjna w siedmiu największych miastach w Polsce (Gdańsk, Łódź, Gdynia, Kraków, Warszawa, Poznań, Wrocław) zwiększy się średnio do 11 943 PLN w 2024 roku i 12 934 PLN w 2025 r roku” — według analizy CA.

Źródło: NBP, Credit Agricole; Opracowanie: Business Insider

 

Nie bez znaczenia na te wszystkie parametry może mieć przyjazd uchodźców z Ukrainy, którzy mogą starać się o mieszkania w Polsce na stałe. Czynnikiem, który może również wpłynąć na ceny są rozważane programy rządowe tj. 2% oprocentowanie dla osób, które kupują pierwszą nieruchomość.

 

Eksperci Credit Agricole brali również pod uwagę dane dotyczące bezrobocia. Zakładają oni jego wzrost w Polsce do 3% (BAEL). Obecnie bezrobocie wynosi ok. 2,6%. Te przewidywania wydają mimo wszystko się bardzo optymistyczne. Ceny materiałów budowlanych (po około 30% wzrostach) mają najprawdopodobniej przestać rosnąć, a nawet będzie można liczyć na kilkuprocentowe spadki (wg. Grupy PSB Handel).

 

 “W tym momencie nadal obserwujemy wzrost cen materiałów budowlanych aczkolwiek dynamika cen znacząco spadła. Wczesne kontraktowanie dużych zakresów prac budowlanych pozwala utrzymać poziom cen  przez jakiś czas. Przy projektach, gdzie jesteśmy zaangażowani w budowę, oczekujemy dalszego wzrostu cen materiałów budowlanych. Oczywiście na całą sytuację ma wpływ obecna inflacja. Deweloperzy będą próbowali znaleźć złoty środek i przez pewien okres będą brali wzrost kosztów na siebie, by zachować odpowiedni popyt na sprzedawane mieszkania. Nie bez znaczenia jest też obecny znaczny spadek popytu na kredyty hipoteczne, co według mnie wpłynie w najbliższych kwartałach na stabilizację dynamiki wzrostu kosztów budowlanych. Można oczekiwać chwilowego wstrzymania wzrostu cen nieruchomości, natomiast nie w długim terminie. Obronną ręką wychodzą z całej sytuacji projekty deweloperskie z apartamentami inwestycyjnymi w dobrych lokalizacjach, zaspakajają one bowiem potrzebę ochrony kapitału przed wcześniej wspomnianą inflacjąW.” – twierdzi Adrian Kornas, prezes Vacation Investments

 

Źródła: Business Insider (https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/ceny-mieszkan-2023-2025-zwlekanie-z-zakupem-sie-nie-oplaci/qjdhebw), NBP, Credit Agricole

Nasi eksperci

WIOLETTA SOKOŁOWSKA