26.11.2020

W co inwestować w kryzysie – poradnik dla poszukujących stabilnego zysku

Inwestowanie w kryzysie 

Inwestowanie w kryzysie to wyzwanie dla osób, które chcą zabezpieczyć posiadany kapitał. Rynek oferuje wiele możliwości inwestycyjnych, jednak tylko część z nich można uznać za bezpieczne i efektywne w czasie recesji. Dowiedz się, jak uchronić wolne środki przed postępującą inflacją oraz zmaksymalizować szanse pomnożenia kapitału.

 

Sytuacja bez precedensu

 

Pandemia COVID-19 to bezprecedensowe wydarzenie ostatnich dziesięcioleci. Pojawiła się nagle i zawładnęła zarówno naszym życiem prywatnym, jak i gospodarką, a co za tym idzie – naszymi finansami. Kryzys, jaki wywołała trudno porównać do poprzednich recesji np. tej z 2008 roku, która spowodowana była załamaniem systemów bankowych, a nie czynnikiem zewnętrznym, pozagospodarczym. I choć mówiło się o mogących nadejść różnych kataklizmach, to tak na prawdę nikt na taki scenariusz nie był przygotowany. Wszyscy musieliśmy się nauczyć żyć w nowej rzeczywistości. Nie tylko przyzwyczailiśmy się do noszenia masek czy unikania bezpośrednich kontaktów międzyludzkich, ale też zaczęliśmy zastanawiać się nad nowymi sposobami na lokowanie oszczędności.

 

Na inwestycyjnym rozdrożu

 

Do grona inwestorów stojących obecnie przed znakiem zapytania zaliczają się z pewnością osoby, które do tej pory gromadziły oszczędności na lokatach bankowych. Kolejna obniżka stóp procentowych i bardzo niskie przychody z lokat sprawiły, że ta metoda oszczędzania, do tej pory uważana za jedną z najbardziej bezpiecznych i stabilnych, stała się po prostu nieefektywna. Z obniżeniem stóp procentowych wiąże się nie tylko spadek przychodów z depozytów, ale też przychodów z inwestycji w obligacje rządowe.

 

Nie bez znaczenia jest też fakt, że usługi bankowe stają się coraz droższe. Z kolei inwestycje giełdowe, choć nierzadko dochodowe, nie zaliczają się do stabilnych i bezpiecznych metod pomnażania kapitału. Wręcz przeciwnie – cechuje je wysokie ryzyko, a na zyski mogą liczyć zazwyczaj ci, którzy na bieżąco i skrupulatnie analizują rynek. To zabiera oczywiście wolny czas, którego mamy najczęściej niewiele. Inwestycje w metale szlachetne są z kolei uznawane za bezpieczną przystań do lokowania kapitałów w okresie kryzysu, choć w długim czasie ich wycena charakteryzuje się także sporą zmiennością.  Ponadto ich ceny są najniższe w czasach prosperity, więc to wtedy najlepiej inwestować w tę klasę aktywów. A co jeśli chcemy zacząć działać już teraz? W co warto inwestować w kryzysie?

 

Nieruchomości przychodzą z odsieczą

 

Inwestowanie w nieruchomości od dawna uważane jest za jedną najbardziej bezpiecznych i stabilnych metod pomnażania kapitału. Nieruchomości cechują się wysoką odpornością na cykle koniunkturalne i niekorzystne wydarzenia dotykające gospodarkę. Zgodnie z naszymi przewidywaniami sprzed kilku miesięcy (https://businessinsider.com.pl/finanse/nieruchomosci-premium-recepta-na-inwestowanie-w-dobie-kryzysu/pf224bz) rynek nieruchomości obronił się przed pandemią. Ceny mieszkań wcale nie spadły, a podaż kredytów hipotecznych systematycznie się odbudowuje. Inwestycja w nieruchomość to także recepta na strach przed postępującą inflacją i sposób na zabezpieczenie oszczędności, a w niedalekiej przyszłości – szansa na realny zysk.

 

Jeśli nieruchomości – to jakie?

 

Choć rynek nieruchomości ogólnie cechuje odporność na niekorzystne warunku gospodarcze, to można wyróżnić sektor najbardziej bezpieczny w czasach recesji. To obiekty premium, których wartość stale wzrasta. Ich ceny nie uległy spadkom m.in. w czasie kryzysu z 2008 r. Cały rynek dóbr luksusowych można uznać za mało wrażliwy na skutki recesji. Nieruchomości premium to architektoniczne perełki powstające w wyselekcjonowanych lokalizacjach. Ich unikatowość i ograniczona podaż sprawiają, że zachowują swoją wartość także w czasach kryzysu. Kiedy nadejdą spokojniejsze czasy można natomiast liczyć na zyski z wynajmu takiej inwestycji.

 

W obliczu delegalizacji najmu krótkoterminowego oraz obniżonego popytu na wynajem długoterminowy standardowych mieszkań (wielu studentów wróciło do rodzinnych miejscowości, podobnie jak młodzi pracownicy znajdujący się na home office), tym bardziej warto zwrócić uwagę na ten rodzaj inwestycji. Przykładem obiektu premium jest realizowany przez nas w Kołobrzegu pięciogwiazdkowy hotel Baltic Wave pod międzynarodowym szyldem Crowne Plaza. Atrakcyjna, modna lokalizacja obiektu to nie tylko skuteczna zachęta dla turystów, ale też możliwość osobistego korzystania z apartamentu przez inwestorów, którzy nabywają wykończone lokale na własność. Co ważne, apartamenty będą wynajmowane gościom przez profesjonalnego operatora, co czyni inwestycję bezobsługową.

#apartamentynasprzedaż #inwestycje #Kołobrzeg #apartamentypodwynajem #nieruchomości

Nasi eksperci

WIOLETTA SOKOŁOWSKA